Ania i Sławek na spalonym

Jest piątek, wczesne popołudnie. Dzwoni do mnie Ania i długo opowiada o problemach, które dotykają jej rodzinę. W zasadzie wszystko to wiem, bo wspieramy rodzinę Ani i Sławka niemal od początku działalności Fundacji: zatrudniamy dla niej pomoc do dzieci, zlecamy Czytaj dalej…

Być doulą. Jak Maryja

Kiedy po raz pierwszy trzymałam w dłoniach egzemplarz “Filotei” św. Franciszka Salezego i kiedy kupowałam bilet do Jasła, by sprawdzić czy to, czego w życiu szukam, znajduje się w klasztorze wizytek, nie wiedziałam, że tajemnica Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny zawiedzie mnie do tego miejsca, w którym teraz jestem. 

(więcej…)

Being doula. Like Our Lady

When I first held a copy of St. Francis de Sales’ “Philotea” and when I was buying a ticket to Jasło to check whether what I was looking for in my life was in the convent of Visitation Order, I did not know that the mystery of the Visitation of the Blessed Virgin Mary would lead me to the place where I am now.

(więcej…)

Walizka pełna muzyki

Pandemia koronawirusa wpłynęła na różne nasze plany, między innymi zajęcia dodatkowe naszych dzieci. Skoro jednak nie mogliśmy chodzić z nimi na zajęcia umuzykalniające, zajęcia przyszły do nich! Na tym właśnie polegała zabawa w ramach naszego projektu:

Walizka na klucz wiolinowy (więcej…)

Gdy karmienie piersią jest do bani, czyli kilka słów o Breastfeeding Aversion and Agitation

Karmienie piersią to ta część macierzyńskiego doświadczenia, której trudno odmówić obiektywnej wartości. Kobiece mleko jest idealnie skomponowanym, bogatym w składniki odżywcze i przeciwciała posiłkiem, który dostosowuje się do potrzeb dziecka. Karmienie piersią  jest  też dobre dla nas, matek: łatwiej dochodzimy do siebie po porodzie, jesteśmy chronione przed chorobami serca i niektórymi typami nowotworów. Dodatkowo, wiele dobrego mówi się o znaczeniu karmienia piersią w kontekście budowania więzi między matką a dzieckiem. Oksytocyna, która wydziela się podczas karmienia, nie bez powodu nazywana jest hormonem szczęścia. Jej uspokajające właściwości sprawiają, że chwile spędzone z dzieckiem przy piersi są momentami wyjątkowej intymności i czułości. Czy to nie brzmi jak układ doskonały? (więcej…)

Wszystkiego najlepszego, Makatko!

Rok temu (lekko na wariata) udałyśmy się do notariusza i podpisałyśmy akt ustanowienia Fundacji. I tak zaczęła się nasza przygoda z oficjalną działalnością. Miałyśmy mnóstwo zapału, pomysłów i energii. Początki były trudne, często z powodów logistycznych albo formalnych. Ale było warto! Dziś, z okazji roczku Makatki, chcemy pochwalić się, co nam się udało zdziałać przez ten rok!  Jesteśmy z siebie bardzo dumne i czekamy na Wasze brawa. Poczytajcie!

(więcej…)